Ostatnio popularnym urozmaiceniem zimowych (i nie tylko) spacerów nad rzekę w mieście lub staw w parku stało się dokarmianie łabędzi, kaczek i innych ptaków wodnych. O ile dokarmianie ptaków w przydomowym karmniku może przy niewielkim nakładzie sił i środków stanowić pewną pomoc dla zimowych gości na naszym parapecie, to karmienie ptaków wodnych w miastach przynosi im więcej szkody niż pożytku.
Jednym z gatunków pozostających na zimę w naszym kraju jest łabędź niemy , powszechnie podziwiany i uważany za symbol wierności.
Łabędzie były kiedyś bardzo rzadkimi ptakami, na które chętnie polowano. Od kiedy ptaki te zostały objęte ochroną, ich liczebność stopniowo wzrasta i często obserwuje się je w dużych miastach, a ich skupiska mogą liczyć nawet do kilkuset osobników.
Łabędź niemy objęty jest ścisłą ochroną gatunkową. Jest to ptak wędrowny, jednak od kilku dekad coraz częściej spotyka się osobniki pozostające u nas przez cały rok. Przyczyną zimowania tego gatunku w Polsce są coraz częściej występujące łagodne zimy oraz dokarmianie przez ludzi.
Utrata lęku przed człowiekiem doprowadziła do tego, że ptaki te mogą gniazdować nawet w bezpośrednim otoczeniu człowieka. Zimowanie w miastach przynosi ptakom wiele korzyści, ale pociąga za sobą również wiele niebezpieczeństw.
Dokarmianie łabędzi w okresie wiosenno-jesiennym powoduje utratę instynktu wędrówki, co ma szczególne znaczenie jesienią, kiedy gromadzące się przed odlotem w większe grupy ptaki po dłuższym dokarmianiu decydują się pozostać przy stałym źródle pokarmu.
Zimą zaskoczone nagłymi mrozami (kiedy mniej jest spacerujących i maleją możliwości na zdobycie pokarmu) skazane są na śmierć, zamarzając w lodzie.
Łabędzie są roślinożercami, a ich naturalną dietą jest roślinność podwodna
Zimujące i karmione przez kilka miesięcy łabędzie żywią się głównie chlebem przynoszonym przez ludzi. Czasami zeschnięty i spleśniały chleb oraz paluszki i chipsy mogą prowadzić do chorób układu pokarmowego i śmierci ptaków. Dokarmiając łabędzie, niejako zapraszamy je do miasta, tym samym do pewnego stopnia udomawiając je.
Łabędzie, kaczki i gęsi to ptaki roślinożerne i należy umożliwić im samodzielnezdobywanie pokarmu. Jedynie w wyjątkowych sytuacjach można dokarmiać.
Łabędzie, kaczki i gęsi powinno się dokarmiać drobno pokrojonymi surowymi lub gotowanymi (bez soli) warzywami, otrębami, ziarnami kukurydzy.
Chleb powinien stanowić wyłącznie uzupełnienie pokarmu (zawiera sól i substancje ulepszające).
Dokarmianie ptaków wodnych należy prowadzić jedynie zimą w okresie dużychmrozów gdy zamarznięta jest większość zbiorników wodnych i gdy zalega grubapokrywa śnieżna (nie należy dokarmiać w okresie od wiosny do jesieni oraz zimą,gdy nie ma dużych mrozów).
Wybierając miejsca dokarmiania należy pamiętać, aby były one położone pozaterenami narażonymi na niebezpieczeństwo spotkania z psami albo kotami orazz dala od dróg i chodników.
Pokarm należy podawać w taki sposób, aby nie miał on kontaktu z wodą
(np. na brzegu stawu). Mokry pokarm może ulec zamarznięciu, spleśnieniu
i zakwaszeniu.
Należy wrzucać małe ilości pokarmu, które zostaną na bieżąco zjedzone przez ptaki.